smartfood smartfood
13593
BLOG

O Glutaminianie Sodu słów kilka

smartfood smartfood Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

Przyszedł czas na kolejną, po aspartamie, "magiczną" substancję masowo dodawaną do przetworzonej żywności, od wielu lat – Glutaminian sodu. Każdy, kto czyta etykietki ze składem, na pewno natknął się nie raz i nie dwa na ten specyfik (symbol E621) . Glutaminian sodu został zakwalifikowany przez FDA i UE jako bezpieczny, nie nałożono żadnych ograniczeń na jego stosowanie w przetwórstwie i przemyśle spożywczym.

 

Krótka Historia.

 

Pierwsze zastosowanie glutaminianu w kuchni przypisuje się Japończykom. Pewien glon morski, zwany Listownicą Japońską, zawiera bardzo duże ilość glutaminianu, nadając potrawom wyjątkowy smak, co spowodowało jej rozpowszechnienie jako przyprawę w kuchni azjatyckiej. W 1908 roku Japoński uczony wyizolował Glutaminian z Listowicy. Niedługo po odkryciu rozpoczął produkcje przyprawy, będącej oczyszczonym Glutaminianem Sodu, zwaną Aji-no-moto ("istota smaku"). Tyle Wikipedia.

 

W pożywieniu występują dwa główne rodzaje glutaminianu:

 

  • Kwas glutaminowy (L-glutamic acid), Organiczny aminokwas, wystepuje naturalnie w prawie wszystkich białkach. Jest łatwo przyswajalny przez człowieka, pełni ważne funkcje w organiźmie - zupełnie nieszkodliwy w niewielkich, naturalnie wystepujących ilościach.

 

  • Natomiast bohater tego artykułu, czyli Glutaminian Sodu (Znany też jako Monoglutaminian sodu, MSG), jest otrzymywany w przetwórstwie poprzez fermentację węglowodanów, przy zastosowaniu pewnych rodzajów bakterii. Uzyskuje się go również poprzez hydrolizę i inne procesy chemiczne. Następnie produkt fermentacji rafinuje się do postaci białego proszku, dodaj się soli (sód) i w ten oto magiczny sposób otrzymuje się glutaminian sodu.

 

Używany jest głównie jako substancja wzmacniająca smak i zapach produktów i potraw. Ogromne jego ilości znajdują się w przyprawach takich jak "Warzywko" "Vegeta" czy też "Maggi". Ukrywany często pod nazwami takimi jak: Ekstrakt drożdżowy, Autolizowane drożdże, Hydrolizowane białka roślinne, Hydrolizowane białka – wszystkie te substancje, są jednym i tym samym Glutaminianem Sodu. MSG zawiera także Maltodekstryna, żelatyna,słód jęczmienny, serwatka, izolat sojowy Wszystkie z wymienionych dodatków do żywności zawierają glutaminian sodu. Jeśli na etykiecie jakiegoś produktu występują: aromaty, aromaty identyczne z naturalnym, przyprawy, mieszanki przyprawowe – produkt zawiera glutaminian sodu. MSG zawiera także sos sojowy. Produkty z soi zawierają duże ilość glutaminianu – np. "Zdrowe" i "wegetariańskie" kotlety sojowe a'la Schabowe ;-). Słodycze, Napoje w puszkach, Wszelkie mieszanki przyprawowe typu "mieszanka do kurczaka/grilla/wołowiny", sosy w proszku, buliony w kostkach – ogólnie wszelkie proszkowane produkty (Knorr, Winiary itp).

 

MSG dodawane jest także w wielu masarniach do WSZYSTKICH przetworów mięsnych. Mc Donald, KFC i PizzaHut również zaserwują Ci przepyszne dania z odpowiednią dawką glutaminianu. Zastanawiałeś się pewnie, czemu Hamburgery robione dromowym sposobem nie smakują tak jak te w McDonalds ? Odpowiedź jest prosta – nie ładujesz w nie odpowiedniej ilości trującej chemii :-).

Każda paczka chipsów czy chrupek zawiera glutaminian w "otoczce" przyprawowej.

 

Moje twierdzenia muszę poprzeć jakimiś dowodami, prawda? Jakie skutki niesie za sobą nadmierne spożycie MSG?

 

Badania Dr. Russella Blaylock'a http://en.wikipedia.org/wiki/Russell_Blaylock dowiodły, że komórki nowotworowe, do których dostarczane jest MSG (także Aspartam), wykazują wzmożoną aktywność do rozprzestrzeniania się w organizmie i tworzenia przerzutów.

Włoscy naukowcy przeprowadzili szereg badań na (biednych) szczurach. Przez całe życie, podawano szczurom MSG, aż do ich "naturalnej" śmierci. Stwierdzono liczne zachorowania na białaczkę i nowotwory węzłów chłonnych.

 

Dr Blaylock odkrył występowanie receptorów glutaminowych poza mózgiem, we wszystkich organach i tkankach. Odpowiadają one za wychwytywanie naturalnego kwasu glutaminowego, potrzebnego w organizmie. Kiedy jednak zjesz posiłek, zawierający glutaminian sodu, jego stężenie we krwi wzrasta 20-krotnie w porównaniu do stężenia kwasu glutaminowego po naturalnym posiłku. Nawet jednokrotne spożycie bogatego w MSG posiłku może spowodować biegunkę ( Czy na pewno nigdy nie miałeś/aś rozwolnienia po wizycie w McDonalds?;-) ). Długotrwałe spożywanie pożywienia zawierającego MSG może wywołać Zespół Jelita Drazliwego (Irritable Bowel Syndrome, IBS), paskudną przypadłość. Braki magnezu w organizmie powodują hiperaktywność receptorów glutaminowych. Dr Blaylock powiązuje również znaczne zwiększenie liczby zgonów spowodowanych nagłą śmiercią sercową (sudden cardiac death), ze zwiększonym spożyciem Glutaminianu sodu. Jeśli masz problemy z sercem - szczególnie przed wysiłkiem fizycznym - nie pij "dietetycznych" i "energetycznych" napojów i zwracaj uwagę na przyjmowane wcześniej pożywienie !

 

Udowodniono również kluczowy wpływ MSG na "epidemię" otyłości wśród dzieci i młodzieży w USA (obecnie także w Europie). Smażone przekąski, takie jak Chipsy ziemniaczane czy Chrupki Kukurydziane, zawierają wielonasycone kwasy tłuszczowe oraz tzw. Tłuszcze Trans – których wpływ na występowanie otyłości został udowodniony już kilkadziesiąt lat temu. Jeśli zawierają także dodatki przyprawowe (a przecież wszystkie chipsy maja jakiś "smak"), receptę na opasły brzuszek mamy gotową – zamknięta w kolorowym, szeleszczącym opakowaniu.

 

MSG, tak jak Aspartam i kilka innych substancji, jest Ekscytotoksną - wg. Wikipedii ekscytotoksycznośc jest to "patologiczny proces, w którym neurony są uszkadzane i zabijane przez glutaminian i podobne związki chemiczne.".Swego czasu w USA wybuchł skandal, którego powodem było dodawanie przez producentów żywności MSG, do produktów dla NOWORODKÓW i małych dzieci ! Ekscytotoksyny to silnie toksyczne substancje, które są w stanie "otworzyć" barierę oddzielająca mózg od krwi (bbb), co w znacznym stopniu zwiększa ryzyko zachorowania na poważne schorzenia neurologiczne (skleroza, Choroba Alzheimera) i wiele innych chorób.

 

Nie pozostaje mi więc nic innego, jak życzyć wam "smacznego" ;-). Czytajcie etykiety i dokonujcie mądrych wyborów żywieniowych :-).

smartfood
O mnie smartfood

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie